Jak ten czas szybko leci!
Szymon w listopadzie ubiegłego roku skończył osiemnaście lat. Mam dorosłego syna!
Trochę z tym wiązało się problemów,załatwiania spraw urzędowych ale i wesołych scenek.Dorosły człowiek może wiele,ale czy wszystko przynosi korzyść? Chodzi mi używki. Szymon za wszelką cenę chciał skosztować alkoholu.Na samej imprezie urodzinowej nie było alkoholu,jedynie szampan bezalkoholowy.Potem jednak święta,rodzinne uroczystości.Nasze dotąd dziecko a teraz dorosły facet spróbował w końcu.Oczywiście mu nie posmakowało, na szczęście! Mam spokój :)
Wielkie i kolejne wydarzenie w życiu Szymona to Bierzmowanie.Wszyscy ogromnie przeżyliśmy ten dzień.Bardzo jestem wdzięczna księdzu Piotrowi w Mrowli za przygotowanie naszych dzieci z ośrodka.Całą rodzinką uczestniczyliśmy w uroczystości,a potem wspaniałej kolacji.
Szymek podkreślił że teraz już może się żenić!! Jest dorosły i bierzmowany! To jest jego wielkie marzenie.Ciągle o tym mówi.
Następnie Szymon po raz drugi w życiu był drużbą na weselu.Tym razem zaprosił go kuzyn Piotr.Oczywiście nie podziewaliśmy się wszyscy że taką fuchę Szymek dostanie!Stresował się niesamowicie.Ale było pięknie i Szymek podołał wyzwaniu!
I potem wakacje!
Tym razem Szymon wykazał się super w Słowackim Raju na pieszych wędrówkach.Było chwilami ciężko i nie dawał rady,poddawał się ale udało nam się przejść najtrudniejszy szlak.
A teraz szkoła!
Szymon jest w trzeciej gimnazjum,jemu to nie pasuje.Tłumaczy nam jak on dorosły facet i chodzi do gimnazjum?! On chciałby do zawodówki,potem do pracy potem żona i dom!!! To są życiowe priorytety mojego Syna.
Takie normalne przecież dla nas, ale jak to się potoczy w życiu Szymona?
Często to słyszymy w domu. I ja również zaczynam marzyć Szymona marzeniami.Bo przecież to by było wielkie szczęście dla niego a dla mnie jeszcze większe, widząc radość mojego dziecka!!
Szymon w listopadzie ubiegłego roku skończył osiemnaście lat. Mam dorosłego syna!
Trochę z tym wiązało się problemów,załatwiania spraw urzędowych ale i wesołych scenek.Dorosły człowiek może wiele,ale czy wszystko przynosi korzyść? Chodzi mi używki. Szymon za wszelką cenę chciał skosztować alkoholu.Na samej imprezie urodzinowej nie było alkoholu,jedynie szampan bezalkoholowy.Potem jednak święta,rodzinne uroczystości.Nasze dotąd dziecko a teraz dorosły facet spróbował w końcu.Oczywiście mu nie posmakowało, na szczęście! Mam spokój :)
Szymek podkreślił że teraz już może się żenić!! Jest dorosły i bierzmowany! To jest jego wielkie marzenie.Ciągle o tym mówi.
Tym razem Szymon wykazał się super w Słowackim Raju na pieszych wędrówkach.Było chwilami ciężko i nie dawał rady,poddawał się ale udało nam się przejść najtrudniejszy szlak.
A teraz szkoła!
Szymon jest w trzeciej gimnazjum,jemu to nie pasuje.Tłumaczy nam jak on dorosły facet i chodzi do gimnazjum?! On chciałby do zawodówki,potem do pracy potem żona i dom!!! To są życiowe priorytety mojego Syna.
Takie normalne przecież dla nas, ale jak to się potoczy w życiu Szymona?
Często to słyszymy w domu. I ja również zaczynam marzyć Szymona marzeniami.Bo przecież to by było wielkie szczęście dla niego a dla mnie jeszcze większe, widząc radość mojego dziecka!!
Komentarze
Prześlij komentarz