Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2015

Kolejna lekcja karate

W ubiegłą sobotę odbyła się druga lekcja karate.W tej grupie jest kolega Szymka który uczęszczał do szkoły w Mrowli i to na dodatek do tej samej klasy- Radzio! Szymek bardzo ucieszony ze spotkania dawnego kolegi.Na filmiku widać również dwie dziewczynki z naszej szkoły- Gabrysię i Justynkę.Szymek w czarnym stroju,ale już szykujemy się do kupna kimona.Szymon oczywiście prze szczęśliwy z tego powodu.

Wspomnienia z kilku wydarzeń minionego roku

W minionym roku można było nas usłyszeć na falach radia Rzeszów. Cała nasza  rodzinka występowała, choć nie którzy bardzo się wstydzili. Podzieliliśmy się w ten sposób ze światem częścią  naszego życia. Byliśmy  grzeczni bo odwiedził nas Święty Mikołaj. Robiliśmy sobie na wzajem drobne upominki.Dzieci jak zwykle ucieszone ale i my dorośli również.Każdego chyba cieszy kiedy dostaje coś od drugiej osoby. Warto spełniać marzenia choć tych nie realnych się nie da wiadomo,ale dziecięce bywają  bardzo zwyczajne. Dzieci ze szkoły Szymka  brały udział w spotkaniu Mikołajowym w Rzeszowie na podpromiu. Również i ja z dziewczynkami mogłyśmy podziwiać pięknie przygotowane przedstawienie  w szkole w Mrowli. Jak zwykle jestem pod wrażeniem występu dzieci i pomysłu nauczycieli.Tym razem mogliśmy obejrzeć młodsze dzieci w akcji.   Kolejnym  wydarzeniem o którym warto wspomnieć była akcja Szlachetna Paczka a dokładnie  doprowadzenie do  Finału tego projektu.Już teraz wiad

Pierwszy wpis w 2015

 Jest mi bardzo niezręcznie że tyle czasu minęło od mojego ostatniego postu na blogu.Wszystko dlatego że dużo się dzieje w naszym życiu i po prostu nie nadążam  :). Chociaż przyznam się że usiadłam pewnego razu do komputera i z wielkim wysiłkiem napisałam o kilku wydarzeniach ale jak pech to pech nie zapisałam i wszystko amba wcięła.Naprawdę aż chciało mi się płakać.Potem się zraziłam i musiało minąć trochę czasu aż w końcu dziś ponownie postanowiłam coś skrobnąć. Bardzo chciałam opisać nasze przygotowania do świąt Bożego Narodzenia,wypiek pierniczków na choinkę,pływającego karpia w wannie któremu dziewczynki dały imię i karmiły kukurydzą  i nie pozwoliły zrobić z niego potrawy wigilijnej! chciałam opisać naszą świąteczną wyprawę do Warszawy i zwiedzane muzea Powstania Warszawskiego , Kopernika oraz Techniki w PKiN,warszawskie zoo itd. Ale teraz już nie wypada o zimie kiedy za oknem i na rysunku Szymona wiosna.Miałam też kilka okazji opowiedzieć o Szymku w różnych sytuacjach i ró