Przejdź do głównej zawartości

Marzenia mają Moc!

 Rok czasu, od kiedy ostatni post się pojawił. Zaniedbanie ? Nie brak czasu na pisanie, a przecież tyle się dzieje.:)

Dokładnie w czerwcu ubiegłego roku dzięki Pani Iwonie Wojtak (wychowawczyni Szymka) doszło do spotkania na wysokim szczeblu. 


No to może od początku.

Szymek i Klaudia zostali zaproszeni na Uniwersytet rzeszowski do studentów. Miało to być zwykłe spotkanie, pogaduchy, aby studenci mogli poznać osoby z zespołem Downa , aby mogli porozmawiać wspólnie itd. Żartowaliśmy sobie z Szymona że jeszcze zawodówki nie skończył a już idzie na studia :)

Pewna studentka Madzia Ciołek na zdjęciu powyżej, zafascynowała się Szymkiem. To on jej powiedział że, złote szpilki to obowiązkowy przedmiot w szafie każdej kobiety (ja też mam). Doradził co modne i na czasie. Podarował Madzi również swój rysunek. Oczywiście była to sukienka.

Madzia nie zostawiła tego spotkania w niepamięci, pociągnęła dalej.

Na spotkaniu już we czwórkę, słuchałam ile ta dziewczyna ma pomysłów. Szczerze? To w sumie byłam zaskoczona i tak troszkę  z dystansem do tego podeszłam. Zastanawiało mnie, czy aby na pewno, jej oraz Gabrysi się chce, cokolwiek działać w tym kierunku. Może dlatego że miałam  trudny dzień i podeszłam do tego bez zachwytu i  ze stoickim spokojem. Co ma być to będzie, pomyślałam.

A dziewczyny pracowały nad marzeniem Szymona.

I już niedługo potem bo w sierpniu, Gabrysia Tomaka-Ząbek ,Pastelowe Motyle (to ta pani w środku na zdjęciu), zadzwoniła i totalnie nas zaskoczyła! Pierwsza suknia Szymona będzie na pokazie w Sandomierzu.

We wrześniu na SandomierzFashionStreet pojawiła się,  wraz z innymi sukniami projektu Gabrysi,

 piękna żółta suknia Szymona !!!                                       

 tutaj rysunek i...
 poniżej piękny efekt końcowy !


Szymon był zachwycony i chyba nie dowierzał, że to dzieje się naprawdę.
Nie ukrywam że ja też miałam dreszcze i łezki w oku. Ogromna radość nas ogarnęła, trudno opisać słowami to uczucie, od zaskoczenia i niewiarę, po zachwyt i szczęście. A  białe skrzydła...?  Tak jak Gabrysia ma w swoim motto "Piękno szyte sercem" tak można sobie wyobrazić, ile było serca w stworzeniu  sukni, a przede wszystkim serce, w doprowadzeniu marzenia do celu, jednego chłopaka z zespołem. 

Anielski projekt podszyty sercem !

c.d.n.

 





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Klaudia i Szymon

 Oboje uwielbiają tańczyć, oboje lubią Patryka Swayze i  Jennifer Grey, a film i muzyka Dirty Dancing  to ich ulubiony temat. Nie dziwne że wybrali ten utwór i dzięki pani Joasi Porada, nauczyli się i wszystko w tym tańcu oddają. Są sobą, łączy ich piękna więź. Znajomość która zapoczątkowała się podczas rehabilitacji jeszcze kiedy byli w śpiochach :). Przyjaźń w szkolnej ławce przez dobrych lat, w końcu  przerodziła się w zakochanie. Szymon skończył szkołę, Klaudia jeszcze została. Ale rozmawiają ze sobą, dzwonią... pewnie tęsknią. Spotkali się ponownie na obchodach święta  i uroczystości 50-lecia Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Mrowli. Zatańczyli znowu, a ja mam zawsze łezkę w oku, kiedy na nich patrzę. Zebrali gromkie brawa, chyba wszystkim się podobali. I to jest kolejna piękna pasja Szymka (ma to po mnie :)) Kolejny dzień pełen emocji... pełen wdzięczności za niego!  Jestem dumna ! cdn.

Szymon u pani Prezydentowej

 Niesamowite wydarzenie miało miejsce 14 lipca tego roku.  Do końca nie wierzyłam że to się dzieje naprawdę ! Za sprawą wspaniałych ludzi... Bogusia Wybraniec... Gabriela Tomaka -Ząbek  oraz  Kamil Zalewski ! Znaleźliśmy się w Pałacu Prezydenckim w Warszawie. Wszystko podziało się spontanicznie i bardzo szybko w przeciągu niespełna trzech tygodni od pierwszej informacji...tak więc nie zdążyłam do końca się przygotować emocjonalnie i uwierzyć że to prawda. Myślę że i Szymek na poważnie nie zdawał sobie sprawy z tego spotkania. Pomysł pojawił się w głowie Kamila. Co zrobić z zakupioną na licytacji sukienką ?   Komu sprezentować ?  Oryginalna rzecz dla wyjątkowej osoby!  Tutaj ciąg dalszy za sprawą Bogusi.... to dzięki niej znaleźliśmy się tak szybko, to po pierwsze i co ważniejsze  w tym miejscu. To ona wprowadziła nas dosłownie w progi pałacu. Z dreszczykiem na plecach, stukałam obcasami po korytarzach i salonach. Szymon z uśmiechem  i plikiem swoich prac pod pachą. Gabrysia z pięknym p

Szymona Pokaz mody

 Choć minęło trochę czasu od marca, nie ukrywam że jeszcze żyjemy tym wydarzeniem. Przyszłość lubi zaskakiwać. Tak jak pisałam w poprzednim poście , nie do końca wierzyłam że to się uda. Wszystkie wydarzenia spadły na nas jak grom. Szybko i z zaskoczenia. Najpierw telefon od Madzi,... czy będziemy na koncercie w klubie "pod Palmą"?  Szok. Cała akcja koncertu miała na celu zebranie pieniędzy na pomoc ukraińskim dzieciom. Muzyka, zabawa, licytacje... Szymona suknia wystawiona na niej. Kiedy przyjechaliśmy z Szymkiem do klubu po raz pierwszy ją zobaczyliśmy. Ogromne przeżycie. Szymon nie mógł uwierzyć że to się dzieje naprawdę, że to jest sukienka uszyta według jego projektu!! Ok, niech się dzieje. Bardzo przyjemni prowadzący licytacje, sprawili że Szymek w ogóle się nie krępował i wystąpił wraz z nimi na scenie. Powiedział kilka słów do mikrofonu i zaczęła się licytacja. Troszkę  obawiałam się  czy znajdą się chętni ,bo w sumie było niewiele osób z przewagą młodych ludzi. Pomyś