W tym roku podzieliliśmy się i.... Arek pojechał z Bartkiem na wyprawę "Ojciec z Synem" z tato.net (bardzo polecam do zapoznania się https://www.facebook.com/inicjatywa.tato.net/ super sprawa! ) a ja z pozostałą trójką Szymon,Wika i Fausti pojechaliśmy do Starego Sącza na rekolekcje Strefa Chwały.
Po raz pierwszy to ja wiozłam całe towarzystwo i nasz dobytek na te kilka dni.Mój sukces!!
Strefa miała całkiem inny charakter rekolekcji do tej pory przeżytych.To dobrze usłyszeć coś nowego, zobaczyć coś innego.Niesamowite dni.Setki osób brało udział w rekolekcjach.Ciarki miałam na plecach kiedy szykowaliśmy się ze śpiewem na Mszę Świętą pod batutą Huberta Kowalskiego!.Dzieci miały zajęcia w swoich grupach wiekowych a dorośli mogli spokojnie uczestniczyć w konferencjach. Każdego dnia odwiedzał nas któryś z biskupów.Niesamowite opowieści usłyszeliśmy od samego abp Konrada Krajewskiego jałmużnika naszego Papieża Franciszka.Wesoło było z bp.Rysiem :).Wielkim przeżyciem była dla mnie modlitwa wstawiennicza.Dobrze że miałam Szymona przy sobie.Bo kiedy byłam już po niej tak jakoś popłakało mi się, mój syn przytulił mnie wziął za rękę i tak mnie pocieszał ze nie miałam już ochoty na płacz!Brakowało mi wtedy męża a Szymon wypełnił ten brak!!
Pięknymi chwilami było "Uwielbienie",wspaniali artyści muzycy wprowadzali nas w niesamowity stan,było tak dobrze na sercu,na duszy.Nie chciało mi się wracać na noc do internatu,mogła bym w namiocie rekolekcyjnym po prostu trwać i trwać.Wszystko porywało do bycia i nie opuszczenia żadnego punktu rekolekcji.Koncerty wspaniałych ludzi ze świata muzyki, wzruszające świadectwa osób znanych i potem uczestników.Spotkania w grupach,rozmowy przy posiłkach,przy kawie w MuzaCafe!
Bardzo wzruszyłam się kiedy z Weroniką skorzystałyśmy na placu pod gwiazdami ze spowiedzi świętej.Tak blisko nieba!!!
Po prostu niezapomniane chwile.
Weronika miała coś dla siebie,trening z mistrzem! Fausti nieuchwytna,ciągle gdzieś chodziła z koleżankami a Szymon z młodzieżą,nawet ze mną rzadko bywał.
Bardzo dobry to był czas dla nas. Obawiałam się jak sobie poradzę sama z dziećmi i z drogą powrotną.Niepotrzebnie.Było cudownie. Po takich przeżyciach nic nie mogło nam się przytrafić. Nie sposób opisać wszystkiego.
Odsyłam więc zainteresowanych na stronę Strefy,tam są wszystkie zdjęcia z wydarzenia https://www.facebook.com/strefachwalyfestiwal oraz ciekawe informacje.
Bardzo polecam tego rodzaju rekolekcje,a już w przyszłym roku kolejna Strefa.
Tymczasem krótki fotoreportaż z tego czasu.
 |
Procesja a w tle ołtarz papieski. |
 |
Scholka naszych dzieci,też mogły wykazać się śpiewem. |
 |
No tu pełne zaskoczenie.Ja nie wiedziałam że Szymon służy do Mszy i dopiero wtedy go zobaczyłam.Łezki! |
 |
Świetna dziewczyna.Szymon nie był sam. |
 |
Wspaniały Chłopak!! |
 |
Znani przy mikrofonie w nawiasie niesamowity człowiek! |
 |
Szymon i jego świadectwo |
 |
Czekamy... |
 |
Jedno z zadań w zawodach rodzinnych |
 |
Wspomniany trening |
 |
Pięknie! |
 |
Wielka kobieta Urszula Mela (mama Jaśka Meli) |
 |
Super zabawa |
 |
Cudowna Agnieszka Musiał |
 |
MY |
 |
Był z nami również ks.Franciszek Blachnicki |
 |
Śpiewamy |
 |
Nudy nie było! |
 |
Tak własnie! POWSTAŃ I ŻYJ DOBRO WIELKĄ MA MOC |
Komentarze
Prześlij komentarz