Jak czas szybko leci.Ten blog miał być o życiu Szymona ,o naszym życiu z Nim.Bardzo chciałam pisać i pokazywać nasze normalne życie wraz z niepełnosprawnym dzieckiem.Pokazywać wszystkie wydarzenia i to że nie omijają nas szczególne sytuacje tylko dlatego że mamy Szymka.Przeciwnie tych historii jest aż tyle że ten blog tak kiepsko wygląda i się nie rozwija.Ponieważ nie zdążam pisać o tym wszystkim. Były podpowiedzi aby prowadzić video bloga ale nie mam na tyle gadane i nie potrafię do kamerki :) Więc korzystając z wolnego czasu relaksu,ponieważ jestem na wypoczynku w szpitalu,to może coś skrobnę. Jak równy rok temu tańczyliśmy na weselu u Karoliny i Piotra ( i tutaj jeszcze odkryte niedawno szałowe zdjęcia z przyjęcia weselnego).... Tak się świetnie bawiliśmy z Szymkiem :) ....... tak tym ...