W ubiegłą niedzielę wybraliśmy się na całodniowa wycieczkę do Przemyśla. Raniutko samochodem pojechaliśmy do Rzeszowa a stamtąd pociągiem do Przemyśla. Dziewczynki podekscytowane,ponieważ pierwszy raz w życiu miały wsiąść do pociągu. Szymon zapakował cały plecak przekąsek ,dobry chłopak ,wszystko zostało zjedzone!! Podczas jazdy w sumie prawie półtorej godziny,rozszalały się nasze dzieciaki. Weronika i Faustyna zachwycone były najbardziej kibelkiem. Pan konduktor za każdym razem kiedy przechodził przez nasz wagon był radośnie witany gromkim "dzień dobry" , pewnie miał nas dość ! Zaraz po przyjeździe udaliśmy się do kościoła OO.Franciszkanów na mszę świętą. Bardzo piękny stary kościół z XIV wieku. Zachwycały nas malowidła na ścianach. Znajduje się tam też obraz Matki Bożej Niepokalanej z XVII wieku. Dziewczynki padły, usnęły kochane tak były zmęczone podróżą. Zaraz potem coś pysznego na obiadek i ...